Przedsiębiorcy bardzo często w celu podpisania umowy z kontrahentem czy choćby podpisania najprostszej umowy o usługi telefoniczne potrzebuje przestawić 2-ej stronie podstawowe dokumenty rejestrowe firmy. Najczęściej przedsiębiorcy uzyskują je osobiście we właściwych urzędach, czasami za pośrednictwem pełnomocników.

W obecnych realiach cześć z nich możemy otrzymać on-line i bezpłatnie.

Podstawowym dokumentem rejestrowym zwykłego przedsiębiorcy (forma prawna: działalność jednoosobowa oraz spółka cywilna)jest wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o działalności Gospodarczej tzw. CEiDG prowadzonej przez Ministerstwo Gospodarki (osobisty kontakt w Urząd Gminy oraz Urząd Miasta) oraz REGON (osobisty kontakt w Odziałach GUS/Urząd Statystyczny). Dla przedsiębiorców prowadzących spółki (oprócz s.c) podstawowym dokumentem rejestrowym jest odpis KRS (Sąd Rejonowy – Wydział Gospodarczy) oraz REGON (jw).

Jak uzyskać online w/w dokumenty?

Wystarczy w dedykowanych wyszukiwarkach wpisać odpowiednie nazwy czy nr identyfikacyjne i uzyskamy zwrotnie pożądane dokumenty. Liczba pobrań jest nieograniczona i bezpłatna, 24h/dobe W ten sposób możemy uzykać także dokumenty naszego kontrahenta czy konkurenta. Do tego celu nie potrzebujemy podpisu elektronicznego.

Sprawdź samodzielnie te możliwości już teraz!:

Kolejnymi podstawowymi dokumentami, które aktywny przedsiębiorca często jest zmuszony pozyskiwać z urzędów to: zaświadczenie o niezaleganiu w podatkach z US oraz zaświadczenie o niezaleganiu z tyt. opłacania składek w ZUS

Zamiast zaświadczeń w urzędzie możemy przedstawiać zwyczajne oświadczenia. Wprowadzony w lipcu 2011 r. przepis w teorii ma rewolucyjny charakter – obywatel nie musi udowadniać, że nie jest „słoniem”. Wystarczy, że złoży odpowiednie oświadczenie, które urzędnik musi przyjąć. Niestety wciąż wiele Polaków nie ma świadomości, że istnieje taka możliwość i marnuje czas na pozyskiwanie odpowiednich zaświadczeń.

Oświadczenia składa się w formie pisemnej pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań. Dla pewnych i nie mających sobie nic do zarzucenia obywateli to tylko formalność, ale innych to odstrasza. Gorzej jak ktoś się obawia, że oświadczenie może nie mieć pokrycia ze stanem faktycznym, np. chcemy coś załatwić w urzędzie, a usługi księgowe zlecamy podmiotowi zewnętrznemu, do którego działania mamy zastrzeżenia. Stąd ustawodawca wciąż dopuszcza możliwość stosowania obu tych form zamiennie, tzn., można korzystać z zaświadczeń, ale można też składać oświadczenia.

Należy pamiętać, że urząd może zweryfikować, czy treść oświadczenia ma pokrycie z prawdą, ale może to zrobić tylko na własną rękę – nie może żądać zaświadczenia. Obecnie administracja publiczna jest w dużym stopniu zinformatyzowana, a urzędnicy mają dostępy do różnych baz danych. Dla nich weryfikacja oświadczenia petenta to kwestia kilku chwil – z kolei obywatelowi zdobycie zaświadczenia zajmuje więcej czasu i naturalnie wiąże się z kosztami podróży, itp.

Polacy nie są przyzwyczajeni do tego, że ktoś im uwierzy na słowo. Wynika to z tego, że od zawsze urzędy prosiły nas o przedłożenie stosownego zaświadczenia z innego urzędu. Kiedyś, gdy różne instytucje były ze sobą skomunikowane w bardzo ograniczonym zakresie, takie działanie miało swoje uzasadnienie. Do tego dochodzą zaszłości historyczne – i za zaborów i za PRL – administracja państwowa nie ufała obywatelom. Zmiana wprowadzona w lipcu teoretycznie miała pokazać, że teraz obywatelowi się wierzy.

Zaświadczenia, które możemy zastąpić oświadczeniami: 

  • wpisie do ewidencji działalności gospodarczej lub zaświadczeń (wypisów, odpisów) o wpisie do rejestru przedsiębiorców w KRS,
  • o nadaniu numeru NIP i REGON,
  • o niekaralności na oświadczenie,
  • o dochodach, niezaleganiu z płatnościami wobec urzędu skarbowego i składkami do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych